- Nowy
Scygnąc miesąc
Opowiadania Karoliny Serkowskiej-Sieciechowskiej pokazują różnorodny świat dzieci. Bohaterowie nie wchodzą jeszcze w czas nastoletniej młodości, dojrzewania płciowego lub dramatycznych wyborów życiowych. Piękno opowiastek Scygnąc miesąc bierze się z umiejętności podpatrzenia i opisania unikalnego świata najmłodszych ludzi, tego splotu wrażliwości i naiwności, ufnego stosunku do rodziny, dosłownego traktowania słów czy pierwszych prób wypełniania ról społecznych. Jeszcze nie ma tutaj przemocy, nie ma podłości czy wykorzystywania czyjejś wrażliwości lub dobroci. Jak mówi jeden z bohaterów opowiadania o swoich rodzicach i rodzinie: gwësno mie kòchają. Ta pewność, że miłość istnieje, jest w tomiku opowiadań urzekająca, i warto się jej poddać. Choćby na chwilę, ale jednak…
Zbiorek Scygnąc miesąc zawiera 22 utwory prozatorskie, w których głównymi postaciami są kilku-, rzadziej kilkunastoletnie dzieci, które ukazane zostały w działaniu, codziennych wydarzeniach, rozmowach z rodziną, a także w autorefleksjach. Wśród bohaterów literackich dostrzec można przewagę liczebną chłopców, ale nie jest to jakiś szczególnie wyrazisty czynnik reprezentacji płci czy manifestacyjnie wykorzystany składnik narracyjny. Oczywiście w opowiadaniach Serkowskiej-Sieciechowskiej występują również dorośli, ale nie na nich opierają się najciekawsze fragmenty utworów. Cechą rozpoznawczą krótkich form Serkowskiej jest raczej interesująca strategia narracyjna: wycofanie się z dominującego głosu opowiadacza, w klasycznym modelu auktorialnym – wszechwiedzącego i nieraz przytłaczającego. U kaszubskiej autorki jest inaczej: zaznaczona została obecność podmiotu literackiego, ale tylko z powodów przyczynowo-skutkowej logiki oraz chęci realistycznego ukazania rzeczywistości. A zatem tylko chwilami narrator daje się zauważyć, istotniejsze zaś wydają się czasoprzestrzenne i interpersonalne uwarunkowania opowieści. Zamiast dominującego, dorosłego narratora pierwszoosobowego narracja staje się trzecioosobowa, neutralna emocjonalnie i nienarzucająca czytelnikowi ocen przedstawianych wydarzeń. W innych sytuacjach narracyjnych figura opowiadacza w utworach Serkowskiej-Sieciechowskiej przyjmuje postać osobową i jawi się jako pierwszoplanowy bohater wydarzeń, najczęściej chłopiec, rezolutny, „wygadany” i silnie zaznaczający swoją obecność.
Autorka prezentowanych w zbiorze krótkich utworów narracyjnych znana jest wśród piszących po kaszubsku od wielu lat. Publikowała dotąd w „Stegnie” oraz w kilku numerach almanachu „Zymk”. Udziela się również w kaszubskim ruchu teatralnym, w edukacji oraz w Radzie Języka Kaszubskiego. Długo nie decydowała się na własny tomik poezji lub prozy. Teraz jednak pojawiły się drukiem jej miniatury narracyjne oraz kilka dłuższych utworów prozatorskich i trzeba przyznać, że bardzo wyraźny to sygnał debiutu książkowego. Literatka postawiła na świeżo brzmiące w języku kaszubskim wyrażenie wrażliwości, stylu myślenia i doświadczenia życiowego dziecka. Zrobiła to trafnie, bezpretensjonalnie, oddając głos swoim młodym bohaterom w dynamicznych dialogach i nienużących monologach.
Zobacz także
-
Żużónka jak mrzónka. Kołysanka z marzeń /...Cena 28,57 zł
-
Pisarze żëją. Zéńdzenié z kaszëbską lëteraturą...Cena 28,57 zł
-
Zajcowô górka - (Zajęcze wzgórze)Cena 28,57 zł
-
Alfabet dlô dzôtków (Alfabet dla dzieci) +...Cena 23,81 zł
Klienci, którzy zakupili ten produkt, kupili również:
Nasz wywiad z prof. Edwardem Brezą kończy się pytaniami o Jego rodzinę. Czujemy niedosyt, bo zarówno w tej kwestii, jak i wielu innych zostało wiele niezadanych pytań. Tyle jeszcze chcieliśmy się dowiedzieć, zrozumieć dzięki naszemu Rozmówcy, jak przebiegały ważne dla rozwoju kaszubszczyzny procesy, jakie były kulisy powstawania kluczowych artykułów, książek, inicjatyw... Zdawaliśmy sobie sprawę – tak my, jak i sam Pan Profesor – że Jego pamięć nie jest już tak dobra jak dawniej, ale wciąż zaskakiwał nas swą wiedzą czy celnymi uwagami.
Pisanie tekstów było zawsze domeną autora śpiewnika. Z kolei najwięcej melodii napisał najbardziej utytułowany Jerzy Stachurski. Później duet ten dopełnił Tomasz Fopke. Ci dwaj kompozytorzy piszą także teksty. Po kilku latach dołączyli inni, w tym Tadeusz Korthals, który obecnie komponuje bardzo dużo utworów kaszubskich. W śpiewniku są także kompozycje Tadeusza Dargacza, Wacława Kirkowskiego i Jerzego Łyska.
Monografia autorska Grzegorza Schramkego to praca bardzo potrzebna. Pozwala czytelnikom poznać paletę możliwości artystycznych literatury kaszubskojęzycznej, daje również wgląd w to, jak liczny jest to szereg twórców i jak różna tematyka jest przez nich wyrażana. Praca ukazuje nade wszystko zjawiska trzydziestu pięciu lat (1981-2015), ale żeby je dokładniej objaśnić, sięga się do wydarzeń wcześniejszych i późniejszych aniżeli zaznaczone ramy, co pozwala zaobserwować jak fascynująca jest tradycja literacka języka kaszubskiego. Dzięki bardzo dobremu przygotowaniu do tematu, Schramke snuje opowieść wyważoną, precyzyjną i inspirującą do własnych lektur.
Z tego Słownika korzystać mogą wszyscy, którzy chcą wzbogacić zasób swego słownictwa kaszubskiego tak w mowie, jak i przy tworzeniu tekstów pisanych.
Produkty w tej samej kategorii:
Zachęcamy do zapoznania się z publikacją będącą pokłosiem wystawy Kaszubska współczesność z korzeni wyrasta w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach. Jest ona uzupełnieniem ekspozycji i alternatywą do zapoznania się z niektórymi treściami – legendami - prezentowanymi na wystawie bez wychodzenia z domu.
Płyta zawiera tłumaczenia wierszy Tuwima na język kaszubski oraz piosenki, w muzycznej interpretacji dzieci kaszubskojęzycznych.
0Zbiór 100 autorskich bajek dla dzieci w wieku przedszkolnym i w okresie wczesnoszkolnym (duże czytelne litery). Oryginalne opowiadania zostały napisane piękną kaszubszczyzną z okolic Wejherowa i Kielna. Tekstowi kaszubskiemu towarzyszy równolegle jego polskie tłumaczenie, co można wykorzystać przy nauce języka kaszubskiego.
Powstała przed 1970 rokiem i niepublikowana dotąd Ławica ryb Wandy Brzeskiej to epicki obraz społeczności rybackiej Kaszub Północnych połowy XIX wieku. Fabuła powieści osnuta jest wokół tragicznego wydarzenia – głodu spowodowanego zamarznięciem morza i odejściem ławicy ryb na dalekie wody. W obliczu tego dramatu maszopi podejmują trudną walkę o życie mieszkańców wsi.