

Tomek, główny bohater opowieści o Zajęczym Wzgórzu żyje w Polsce w połowie lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku, czyli w okolicach roku 1985. Polską rządziła wówczas partia i rząd, o których dziś często się mówi, że były to władze „komunistyczne”.
W czasach, w których żyje Tomek, wielu Polaków nie godziło się na to, żeby Polską rządziły takie władze. Jedną z takich osób jest tata Tomka, który wieczorami słucha Radia Wolna Europa - rozgłośni radiowej nadającej poza granicami Polski, a zagłuszanej przez władze w Polsce. Tata Tomka śpiewa mu również pieśń, która w tamtych czasach była znanym hymnem „Solidarności”. Władze komunistyczne prześladowały tych, którzy publicznie, głośno śpiewali takie pieśni. Rozpoczynają się wakacje. Chłopiec wyjeżdża z rodzicami pod namiot na Kaszuby i tam właśnie zaczyna się opowieść o małym Tomku i jego spotkaniu z kaszubskimi duchami.
Zbiór bajek i baśni napisanych w języku kaszubskim.
Redakcji i wyboru bajek dokonała Bożena Ugowska, ilustracje wykonała Natalia Krzyżanowska.
Plansza ma uchwyt do powieszenia.
Rozmiar 97 cm x 70 cm
Plansza z rodzajami haftu na Pomorzu.
Opracowana przez Aleksandrę i Dariusza Majkowskich historia małego Remusa i jego przygód.
W świetle dnia to zbiór około 220 podań, bajek i anegdot spisanych przed laty przez ks. dr. Bernarda Sychtę i zamieszczonych w jego siedmiotomowym Słowniku gwar kaszubskich na tle kultury ludowej. Podania te zostały zaprezentowane w dwóch językach – po kaszubsku i po polsku.
Rozmiar 97 cm x 70 cm
Plansza z tradycyjną pieśnią kaszubską - jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów folkloru kaszubskiego.
Plansza ma uchwyt do powieszenia.
Werónka nad mòrzã to kolorowa książeczka dla dzieci oraz ich rodziców lub dziadków, którzy potrafią wygospodarować chociaż kilka chwil na wspólne rodzinne czytanie. Przedstawia historię małej dziewczynki, która wyjeżdża na wakacje nad morze.
Radek stał na szczycie Zamkowej Góry i patrzył na rozległe morze mgły wokół. Tylko tu docierały promienie wschodzącego słońca; pole, lasy, jeziora, okoliczne wsie krył jeszcze biały mrok - ziemia parowała ciepłem poprzedniego upalnego dnia. Tylko tu mgła opadła rosą osiadłą na trawach i kwiatach [...]. Dalej, po horyzont, rozlewała się biel. Gęsta, kłębiasta, nieprzenikniona, zatapiająca przeszłość i przyszłość.