Starą Mùzeùm Kaszëbskò-Pòmòrsczi Pismieniznë i Mùzyczi we Wejrowie a Gminowégò Dodomù Kùlturë w Lëzënie wëszedł smarą kaszëbsczi roman fantazy „Droga wòlnëch lëdzy” napisóny bez Adama Hébla. W krajach Naszinie żëje wiele rasów, jaczich pòzwë są znóné z kaszëbsczich bôjków a legeńdów, m.jin. Bòrówcowie, Mùmacze, Krôsniôcë, Trzãsëwidzë, le nijak nie je to roman dlô dzecy…
KASZËBË
Kaszuby, podobnie jak Śląsk, są na tle pozornie monolitycznej tożsamościowo Polski regionem wyjątkowym. Przez lata traktowane z podejrzliwością – dla jednych zbyt polskie, dla drugich zbyt niemieckie. Rozpięte pomiędzy Wschodem a Zachodem, z własnym językiem, świadome swej odrębności, mocno zanurzone w historii, otoczone wspaniałą przyrodą.
Dla Tomasza Słomczyńskiego Kaszuby od kilku lat są domem, ale także wyzwaniem. Uczy się języka, opisuje lokalne historie zbierane podczas wędrówek. Ta kaszubska wanoga daje mu możliwość spojrzenia z bardzo bliska, a spotkania z miejscowymi i przyjezdnymi stają się punktem wyjścia do opowieści o złożonej tożsamości Kaszubów, ich burzliwej przeszłości i współczesnych problemach.
Powtarzane tu przez kolejne pokolenia hasło „Ni ma Kaszëb bez Pòlonii, a bez Kaszëb Pòlsczi”, raz brzmiące niczym pochwała jedności, to znów podkreślające odrębność, jest także zachętą, by wraz z autorem dowiedzieć się więcej o tym niezwykłym kawałku naszego kraju.
Czy Kaszubi to w ogóle Polacy? A może farbowani Niemcy? Albo zupełnie odrębny szczep słowiański? A ten ich język?! Czy kaszubski to aby nie zepsuta polszczyzna? Słomczyński zabiera nas w podróż po „innych Kaszubach”, mierzy się z trudnymi pytaniami, odwiedza miejscowych działaczy, świadków historii, ezoteryków i rybaków. Brawurowo dowodzi, że Kaszuby to nie tylko wakacyjny raj, w którym „tubylcy” wciągają tabakę, a kurczaka zjadają z ryżem w białym sosie, ale też skrwawione ziemie zamieszkiwane przez duchy, demony i głęboko schowane w szafach trupy. Kaszuby, kraina niezliczonych jezior, z których wiele kryje na dnie naprawdę mroczne historie. Słomczyński nurkuje głęboko, koniecznie sprawdźcie, co dla was wydobył na brzeg.
Grzegorz Wysocki, „Gazeta Wyborcza”
Indeks : 567 9788381912761
Opis:
- Format:
- 12,5 x 19,5 cm
- Język:
- polski
- Liczba stron:
- 448
- Oprawa:
- miękka
- Wydawca:
- Wydawnictwo Czarne
- Miejsce i rok wydania:
- Wołowiec 2021
Specyficzne kody :
Stan: Nowy
Klienci, którzy zakupili ten produkt, kupili również:
Powieść Krystyny Lewny – Kaczczi, jest zapisem etapów odkrywania nizin i głębin ludzkiej natury. Nie są to wejrzenia przynoszące psychiczne czy intelektualne zadowolenie, ale może właśnie okrutne rozprawienie się z własnymi ograniczeniami i złudzeniami przynosi człowiekowi autentyczny obraz własnego „ja”?
Produkty w tej samej kategorii:
album pod redakcją Józefa Borzyszkowskiego
zdjęcia Kazimierz Rolbiecki
To opracowanie ma zupełnie inny charakter, gdyż analizuje historię miejsca, na które przybyli ludzie z różnych stron Polski, znajdując tu swoje miejsce na ziemi. Na ile czują się związani z miejscem i jego historią? Czy możemy mówić o Kosznajderii 2.0.
Liczne publikacje prof. Tadeusza Linknera odcisnęły trwały ślad w historii badań literatury młodopolskiej, regionu kaszubskiego i kociewskiego, jak również dawnych wierzeń słowiańskich.