W ostatnich dniach czerwca światło dzienne ujrzał album poświęcony Kaszubom. Fotografik z Podkarpacia, Robert Sikora poświęcił dwa lata, by stworzyć i czytelnikom przekazać swoją wizję krainy kaszubskiej. Album „Kaszuby - kraina czterech żywiołów” powstał w wyniku fascynacji Roberta Sikory Pomorzem - poczynając od morskiego wybrzeża, zwróconego raz to w zachodnim, raz we wschodnim kierunku, przez połacie unikalnych ruchomych wydm, poprzez ziemie pofalowane lodowcową mocą, na wzniesienia pokryte gęstą czupryną lasów i zagajników, w dolinach zalane wodami krystalicznie czystych jezior, aż wreszcie docierając do niezmierzonych wieczniezielonych obszarów Borów Tucholskich- jak sam pisze we wstępie do publikacji. Ten fotografik-pejzażysta - samouk, bo z wykształcenia jest konstruktorem lotniczym, a w duszy humanista, niespokojny duch, wędrowiec, w swoich zdjęciach łączy pasję fotograficzną z miłością do świata przyrody. W całym albumie, będącym kolejnym w dorobku Sikory po „Pieninach”, „Bieszczadach”, „Tatrach polskich”, „Gorcach” i „Roztoczu”, poświęconym ziemi kaszubskiej pobrzmiewa miłość do przyrody, pokora wobec otaczającego nas świata i zjawisk przyrody, tak bliska mieszkańcom zamieszkującym te ziemie od wieków. Ten obcy, przybyły na kaszubskie ziemie z odległego im zakątka Polski przekazuje nam obraz cudownej krainy, zasobnej i gościnnej, gdzie od wieków troskliwie dba się o jej dobro i rozwój - czytamy na kolejnych stronach albumu. A stron tych całkiem sporo. Na 248 stronach znajdziemy blisko 600 zdjęć wykonanych we wszystkich porach roku, czasem o świcie, czasem za dnia lub wieczorem. Pogrupowano je w 15 rozdziałach o zagadkowo brzmiących tytułach np. Zwierciadła nieba, Dotyk wiatru czy Smak ognia. Publikacja została przygotowana wg wysokich standardów edytorskich: teksty wstępów do rozdziałów oraz podpisy pod zdjęciami przygotowano w języku polskim i angielskim, zdjęcia zamknięto w wielkoformatowej publikacji o wym. 25x33 cm, na papierze przeznaczonym do wydruku profesjonalnej fotografii, oprawa twarda i obwoluta sprawiają, że album, poza walorami edukacyjnymi, może być również wspaniałym prezentem.